Dziś takie małe wspomnienie letnie no i nawiązanie do pogody
za oknem J
GrilowoJ
Powiedziałbym nawet KRÓLEWSKO, bo dziś pojawi się tu
prawdziwa Księżniczka (nie jakiś pLebS) na obiado-kolacji
Do dzisiejszego obiadu niezbędne nam jest specjalistyczne narzędzie
– GRILL. Ja jestem tym szczęśliwcem ze mam takowy elektryczny i nie musze
koniecznie grilowac na dworzeJ,
chociaż pogoda iście wiosenna zachęca pewnie już niejednego amatora jedzenia z
dymu i kawałkami węgla drzewnegoJ
Składniki:
Mięso mielone – nie znam się wiec obojętnie jakie –
najlepiej świeżeJ,
cebula, cukinia, ziemniaki, dwa jajka, przyprawy(sól, pieprz, bazylia ja jeszcze
dodałem curcume bo mi się nawinęła pod rękęJ
)
Do mięsa dodałem posiekaną jedna małą cebulkę, jajka, sól i
pieprz i curcume do smaku i wymieszałem. Można jeszcze dodać namoczonej bułki
albo chleba, wtedy mięso jest bardziej zwarte lepi się do kupy, ale, po co
zapychać się pieczywem jak można jeść samo mięsko;) Z takiej masy robimy
kotlety lub jak kto woli burgery i na grilla J
ja dołożyłem ziemniaki, które wcześniej obgotowałem pokroiłem w plastry i obsmażyłem
na grillu, cebule i cukinie.
Danie proste jak …. Lepiej nie powiem, co a chyba drut;)
Pisałem o tym czosnku zawsze i szczerze wierzyłem, że on
działa i ma szanse uchronić mnie przed jakimiś choróbskami, ale to chyba plotki
tylkoL
bo nie pomogło i dopadło mnie cośL
Więc dziś jako znak protestu czosnku nie dodaję, ale jeżeli ktoś jeszcze wierzy
w jego cudowne działanie to nie krępować się proszę.
Smacznego życzę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz