Wiem że pewnie niektórym sie to nie podoba przypomina maź ale smak ma dobry oczywiście nieskromnie stwierdzę jak się umie go przyrządzić:p Mina mojego Taty, który nie je nic zielonego poza ogórkami kiszonymi, jak został zaproszony na obiad i przed jego nosem stanął ten oto potwór - Szpinak, B E Z C E N N A ! ! ! Przez grzeczność zjadł a potem zdecydowanie już nie przez grzeczność chciał więcej. Trochę to zasmuciło Terezę ze jej zielonej kuchni nie jada:p
Więc tak i idziemy trochę na łatwiznę i kupujemy zamrożony szpinak... czasami można znaleźć pomrożone różne wzorki jak serduszka kółeczka itp. nie wiem po co mi się one zawsze rozwalają... ale pewnie nie dorosłem jeszcze do tego żeby wiedzieć jak je przyrządzać:p
Wiec szpinak rozmrażamy w garnku albo na patelni w małej ilości wody na gazie, do szpinaku dodajemy czosnek (ja daję dużo) ok 3 ząbków na 250g szpinaku, czosnek oczywiście wyciskany nie w całości, do tego jak szpinak sie rozmrozi śmietanę jak kto lubi no i sól pieprz i GOTOWE.
To naprawdę jest tak proste:p smakuje dobrze daje zdrowie i siłę .. pamiętacie Papaya :p

U mnie podany był w naleśnikach ale to to chyba każdy początkujący amator kuchni umie zrobić...
mąka, jajka, mleko sól i wymieszać :p i gotowe,
Do obiadu dobrze podać kwaśne mleko albo maślanką ... u mnie szaleństwo i wariacja ... pinacolada też dobra :p
smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz